Nasze motto:

Nasze motto:

Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca. Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.


Muzeum Figur Woskowych

Będąc na tegorocznych wakacjach w Międzyzdrojach nie mogliśmy przegapić odwiedzin Muzeum Figur Woskowych. Znajduje się ono na ulicy Bohaterów Warszawy 20 w budynku Domu Kultury. Obecnie Muzeum dysponuje ponad 40 postaciami z wosku. 
Ze Shrekiem i Fioną
Wśród eksponatów można spotkać:  postacie znane z życia publicznego, np. polityków, gwiazdy kina, muzyki i sportu (zarówno te żyjące, jak i nieżyjące);  postacie z filmów, np. Frodo Baggins z filmu Władca Pierścieni czy Shrek oraz woskowe postacie  z zaburzeniami rozwoju, np. znane żyjące (kiedyś lub obecnie) osoby z trzema oczami, twarzą psa itp.
Chwilami było naprawdę strasznie
Niektóre z około 30 uwiecznionych w wosku sław wyglądają jak żywe, (oświetlenie dodatkowo potęguje ten efekt), a w razie wątpliwości przy większości umieszczono tabliczki.
Jest Schrek, gwiazda filmowa z ogromnym biustem, człowiek z dużymi stopami, Hitler, Jan Paweł II, Albert Einstein, Zeus czy choćby największy terrorysta naszych czasów, Osama Bin Laden.

Ogromne wrażenie (także na naszej Oli) robią figury przedstawiające niezwykle wyglądających ludzi. Można pomyśleć, że są one tworem wyobraźni artysty, który je wykonał.
Jednak z plansz opisowych dowiadujemy się, że ci dziwnie wyglądający ludzie żyli naprawdę! Trzyoki urodził się w XIX wieku w Londynie. Kochał grać w pokera. Rozstaw jego oczu dawał mu możliwość widzenia w polu 180 stopni, co pomagało mu w grze, gdyż rywale nie mogli pozwolić sobie na karciane oszustwa. 
Z Marią Curie-Skłodowską - mieszkanką Skalbmierza
Z kolei czterooki człowiek żył w Anglii w Krikland. Miał doskonały wzrok i każdym okiem mógł ruszać osobno w różne strony. Niesamowita jest także figura przedstawiająca Enni – kobietę, która żyła w XIX wieku w Islandii. Rozwijała się normalnie, gdyby nie to, że zamiast nosa, miała ryjek. W wieku dojrzałym wyszła za mąż i urodziła zdrowe dzieci. Tuż obok stoi figura mężczyzny z głową - pasożytem. Nazywał się Paskuale Inona. Obie jego głowy miały wspólny mózg, więc głowa - pasożyt nie spełniała samodzielnie żadnych funkcji, jedynie mrugała i poruszała ustami. Gdy człowiek ten jadł, na twarzy pasożyta pojawiało się zadowolenie. 
Trochę polityki

 Podsumowując, Muzeum jest na pewno jedną z wielu atrakcji Międzyzdrojów. Oprócz fajnej pamiątki w postaci zdjęć z woskowymi postaciami dostarcza ono niesamowitych wrażeń najmłodszym :)

Data wycieczki: 27-07-2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz